Powódź w Tbilisi. Bruksela spieszy z pomocą

W nocy z 13 na 14 czerwca 2015 r. przeszła przez Tbilisi potężna ulewa. Z brzegów wystąpił dopływ rzeki Mtkwari – Were, który jest na co dzień małym strumykiem biegnącym przez dzielnice Wake i Saburtalo. Najbardziej ucierpiały właśnie te dzielnice Tbilisi. Zniszczonych zostało wiele dróg i budynków mieszkalnych, pod wodą znalazł się m.in. park Mziuri. W wyniku powodzi zginęło co najmniej 19 osób, zostało też zupełnie zniszczone zoo.
Utonęło wiele zwierząt, niektórym udało się uciec, inne zostały zastrzelone przez pracowników zoo i służby ratunkowe, gdyż stanowiły zagrożenie dla mieszkańców miasta. Dwa dni później, 17 czerwca, tygrys, który uciekł z zoo, zaatakował i śmiertelnie ranił mężczyznę niedaleko zatopionego basenu na Placu Bohaterów (Heroes Square). Obecnie trwa oczyszczanie terenu. Pozostałe części miasta, poza tymi dwoma dzielnicami, nie doznały zniszczeń.

Ulewne deszcze spowodowały także osuwisko i uszkodzenie drogi na odcinku Ckneti-Betania, niedaleko Tbilisi. Straty ponieśli także mieszkańcy miejscowości Achaldaba, zostały zniszczone drogi, ewakuowano 16 osób.

W wyniku powodzi ucierpiało wielu mieszkańców Tbilisi, wiele rodzin straciło swoich bliskich, dach nad głową i dorobek życia. Ogromne straty poniosło też miasto. Naprawa dróg i oczyszczenie zalanych terenów zajmie kilka tygodni lub miesięcy.

Komisja Europejska przeznaczy 3 miliony euro na pomoc w usuwaniu skutków powodzi.